Tip: Wygrana Sionu
Sion notuje najlepszy start sezonu od sześciu lat, zdobywając 10 punktów w pierwszych pięciu kolejkach, w tym cenne wyniki przeciwko Basel i Young Boys. Defensywa gospodarzy spisuje się znakomicie – tylko St. Gallen straciło mniej bramek. Kluczową postacią jest napastnik Josias Lukembila, który ma już trzy gole na koncie i wyrównał wynik z całego poprzedniego sezonu. Servette znajduje się natomiast w kryzysie, mając zaledwie dwa punkty po pięciu meczach – to ich najgorszy początek od sezonu 2012/13. Mają także jedną z najsłabszych ofensyw w lidze, z dorobkiem zaledwie sześciu bramek. Nadzieją dla gości może być fakt, że nie przegrali w Sionie od siedmiu meczów (w tym pięć remisów). Niepewny jest jednak występ bramkarza Fricka i napastnika Guillemenota, co może dodatkowo utrudnić sytuację. Sion może liczyć na własne boisko i znakomitą skuteczność – strzelił 10 goli przy zaledwie 5,8 xG, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Spodziewamy się, że Sion wykorzysta formę i odniesie zwycięstwo.
Tip: Powyżej 2,5 gola
Lugano przeżywa jeden z najgorszych początków sezonu w historii klubu – tylko trzy punkty po pięciu kolejkach i już cztery porażki na koncie. Pozytywem jest jednak domowe zwycięstwo 3:1 nad Basel, które może podnieść morale. Lausanne-Sport radzi sobie jeszcze gorzej, przegrywając cztery mecze z rzędu, ale strzela bramki w jedenastu kolejnych spotkaniach ligowych – co jest rekordem klubu. Bezpośrednie mecze tych drużyn zazwyczaj są widowiskowe – w zeszłym sezonie padło w nich aż 16 goli. Oba zespoły należą do największych underperformerów w lidze pod względem xG: Lugano zdobyło tylko 5 goli przy 9,0 xG, a Lausanne 7 przy 9,5 xG. Defensywy również nie są solidne – Lausanne straciło gola po rzucie rożnym w czterech kolejnych meczach, a Lugano ma problemy w grze przejściowej. Kevin Behrens jest kluczowy dla gospodarzy, wygrywając ponad 70% pojedynków główkowych i stanowiąc duże zagrożenie przy stałych fragmentach gry. Oczekujemy otwartego meczu z co najmniej trzema golami.