Typy zakładów na dziś

Dortmund przystępuje do spotkania w znakomitej formie ofensywnej, ponownie należąc do najgroźniejszych drużyn tej fazy Ligi Mistrzów, co potwierdza jedenaście zdobytych bramek w czterech ostatnich meczach. Przekonujące 4:0 z Villarreal podkreśliło umiejętność zespołu Nikoty Kovaca do bezlitosnego wykorzystywania błędów przeciwnika. Pomimo braku Niklasa Süle i kontynuowanej absencji Juliena Duranville, skład pozostaje stabilny i bogaty w opcje ofensywne. Bodo/Glimt przyjeżdża po trzech kolejnych porażkach i praktycznie bez realnych szans na awans, dodatkowo osłabione zawieszeniem Josteina Gundersena. Norweska drużyna ma trudności z rekompensowaniem braków defensywnych i wahań formy, co znajduje odzwierciedlenie w bardzo niskim dorobku punktowym. Różnica jakości i aktualna dynamika wyraźnie przemawiają za gospodarzem.

Athletic wciąż walczy o miejsce w fazie play-off, lecz ich występy są niestabilne, co potwierdzają jedynie cztery punkty zdobyte w pięciu meczach. Sytuację drużyny dodatkowo komplikują liczne kontuzje – w tym Inakiego Williamsa, Roberta Navarro i kilku obrońców – a także zawieszenie Aitora Paredesa. Zwycięstwo nad Atletico Madryt poprawiło morale, jednak pojedynek z aktualnym mistrzem Europy będzie znacznie trudniejszym wyzwaniem. PSG prezentuje ogromną siłę ofensywną i z dorobkiem 19 bramek należy do najskuteczniejszych zespołów tej edycji Ligi Mistrzów, mimo okazjonalnych błędów w obronie. Pomimo absencji Lucasa Hernandeza i Achrafa Hakimiego, Luis Enrique dysponuje szeroką kadrą, w której wraca Ousmane Dembele, a Bradley Barcola może zagrać jako fałszywa dziewiątka. Jakość, forma i głębia składu stawiają francuski zespół w roli wyraźnego faworyta.

Villarreal prezentuje wyraźny kontrast pomiędzy znakomitą formą ligową a rozczarowującymi wynikami w Lidze Mistrzów, gdzie zdobył dotąd tylko jeden punkt. Występy w La Liga pokazują jednak duży potencjał zespołu, który może przełożyć się na przełom właśnie w tym ważnym meczu. Pomimo absencji Juana Foytha, Logana Costy, Willy’ego Kambwali i Pau Cabanesa, szeroka kadra pozwala Marcelino utrzymać ofensywne podejście, a Ilias Akhomach może otrzymać szansę na skrzydle. København przyjeżdża w niestabilnej formie, bez zawieszonego Leragera i kilku kontuzjowanych zawodników, choć ostatnie zwycięstwo nad Kairetem pozwoliło zachować odrobinę nadziei. Przewaga Villarreal w tempie gry, kreatywności oraz konieczność zdobycia punktów w walce o play-offy czynią gospodarzy wyraźnym faworytem. Jest to idealny moment, by przenieść wysoką formę ligową na poziom europejski.