Tip: Wygrana Arsenalu
Arsenal będzie chciał zrehabilitować się po minimalnej porażce na Anfield i wrócić na zwycięską ścieżkę, gdy na Emirates Stadium podejmie Nottingham Forest prowadzone przez Ange Postecoglou. Pomimo przegranej z Liverpoolem, Kanonierzy zaprezentowali się solidnie i według statystyk byli aktywniejszą drużyną, dlatego zaufanie do taktyki Artety pozostaje wysokie. Kontuzja Williama Saliby jest poważnym osłabieniem, ale Cristhian Mosquera pokazał w meczu z Liverpoolem, że potrafi utrzymać stabilność w defensywie. Powrót Bena White’a do składu powinien dodatkowo wzmocnić tyły. W ofensywie oczekuje się debiutu w wyjściowej jedenastce Eberechiego Eze, który ma wnieść kreatywność i element zaskoczenia. Nottingham Forest rozpoczyna nową erę pod wodzą Postecoglou, znanego z ofensywnego i agresywnego stylu gry, jednak pozostaje pytanie, czy odważy się zagrać otwarcie na Emirates. Forest zmaga się z problemami kadrowymi w obronie, a brak Zinchenki może być kluczowy przeciwko rywalowi dysponującemu szybkimi skrzydłowymi. Arsenal ma ponadto znakomity bilans meczów domowych z Forest i nie przegrał z nimi u siebie od 1989 roku. Połączenie atutu własnego boiska, lepszej formy i motywacji do powrotu na szczyt tabeli daje Kanonierom duże szanse na zdobycie trzech punktów.
Tip: Powyżej 2,5 gola
Na Vitality Stadium czeka nas bardzo interesujące derby dwóch drużyn będących w formie, które lubią grać ofensywnie. Bournemouth po porażce z Liverpoolem odniosło dwa zwycięstwa 1:0 z rzędu, w tym imponujące na wyjeździe z Tottenhamem, pokazując skuteczność w kontratakach. Brazylijski napastnik Evanilson jest w dobrej dyspozycji, a jego współpraca z kreatywnym Ryanem Christie może mieć kluczowe znaczenie. Brighton przed przerwą na kadrę sprawił dużą niespodziankę, wygrywając z Manchesterem City 2:1 po odrobieniu strat. Zespół Fabiana Hürzelera gra bardzo intensywnie, stosuje wysoki pressing, co może sprawiać problemy gospodarzom. Brajan Gruda strzelił zwycięskiego gola i ma szansę na grę w pierwszym składzie, a Danny Welbeck nadal jest podstawowym napastnikiem. Statystyki pokazują, że mecze tych drużyn są zwykle bardzo bramkowe – w pięciu z ostatnich sześciu spotkań padło powyżej 2,5 gola. Oba zespoły mają mocne ataki, ale także podatne na błędy defensywy, co powinno przełożyć się na otwarte spotkanie z wieloma okazjami.
Tip: Wygrana Crystal Palace
Selhurst Park będzie świadkiem starcia dwóch zespołów o zupełnie różnych celach – Crystal Palace chce przedłużyć swoją serię meczów bez porażki, a beniaminek Sunderland będzie chciał kontynuować dobry początek sezonu. Palace przed przerwą na kadrę wygrało pewnie 3:0 na wyjeździe z Aston Villą, a bohaterami byli Mateta i kapitan Guehi. Oliver Glasner dysponuje mocnym składem, choć musi sobie radzić bez kontuzjowanego Ismaili Sarra, którego zastąpi letni nabytek Yermy Pino. Gospodarze mogą liczyć na solidną defensywę i serię jedenastu meczów u siebie bez porażki, co dodaje im pewności siebie. Sunderland również dobrze rozpoczął sezon, a tacy zawodnicy jak Brian Brobbey czy Lutsharel Geertruida podnieśli jakość drużyny, ale ich wyjazdowa forma w sierpniu i wrześniu jest fatalna – nie wygrali na wyjeździe w tych miesiącach od 25 meczów. Palace ma dobry bilans przeciwko beniaminkom i bardzo rzadko traci punkty u siebie. Jeśli zachowają dyscyplinę i organizację gry, powinni sięgnąć po kolejne zwycięstwo.
Tip: Wygrana Evertonu
Everton przeżywa wymarzony początek sezonu, a kibice cieszą się atmosferą na nowym Hill Dickinson Stadium, gdzie zespół Davida Moyesa prezentuje się znakomicie. Po zwycięstwie 2:0 z Brighton i wygranej 3:2 na wyjeździe z Wolves, The Toffees mają komplet punktów i zajmują piąte miejsce w tabeli. Jack Grealish stał się kluczową postacią drużyny i może przejść do historii, jeśli zaliczy dwie asysty w trzecim kolejnym meczu z rzędu. Aston Villa ma zupełnie odwrotną sytuację – jako jedyny zespół nie zdobyła jeszcze gola, a ostatnia porażka 0:3 z Crystal Palace tylko pogorszyła nastroje. Zespół Unaia Emery’ego ma trudne zadanie, by przełamać kryzys, a wizyta na stadionie Evertonu może być dla nich jeszcze większym testem. Choć w ostatnich latach często udawało im się zachować czyste konto w meczach z Evertonem, tym razem rywal jest znacznie silniejszy. Everton gra z dużą pewnością siebie, pressing funkcjonuje dobrze, a ofensywa jest skuteczna. Jeśli utrzymają tempo i koncentrację, powinni zdobyć kolejne trzy punkty.
Tip: Remis
Na Craven Cottage spotkają się dwie drużyny w różnych nastrojach – Fulham nadal szuka pierwszej wygranej i ma problemy w obronie, a Leeds, choć dobrze zaczął sezon po powrocie do Premier League, nie wygrał dwóch ostatnich spotkań. Fulham czuło się skrzywdzone decyzjami sędziów w meczu z Chelsea, ale zaprezentowało niezły futbol, a nowi zawodnicy Kevin i Chukwueze mogą wnieść świeżość w ataku. Leeds pod wodzą Daniela Farke stawia na dobrą organizację gry w defensywie i już dwa razy zachował czyste konto, co jest ważne dla beniaminka. Pod znakiem zapytania stoi obsada ataku, bo zarówno Piroe, jak i Nmecha zmagają się z urazami, co może dać szansę Dominicowi Calvert-Lewinowi, który wciąż czeka na pierwszego gola w barwach Leeds. Fulham pokonało Leeds trzy razy z rzędu, co jest pozytywnym sygnałem dla gospodarzy, ale goście będą chcieli przerwać złą passę w Londynie. Spodziewany jest wyrównany mecz, w którym oba zespoły będą starały się przede wszystkim unikać błędów.
Tip: Wygrana Newcastle
Newcastle wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w sezonie, a kibice na St. James’ Park liczą na reakcję po minimalnej porażce z Liverpoolem. Eddie Howe ma teraz do dyspozycji nowe opcje w ataku – Nicka Woltemade i Yoane Wissę – które mogą wnieść brakującą skuteczność. Defensywa Srok prezentuje się bardzo solidnie i dopuściła do najmniejszej liczby strzałów w całej lidze, ale problemem jest skuteczność w ataku. Wolves są w kryzysie – przegrali wszystkie trzy mecze i stracili już osiem goli, co jest najgorszym wynikiem w lidze. Vitor Pereira musi zatrzymać tę złą serię, ale wyjazd do Newcastle to trudne zadanie – Wilki wygrały tam tylko raz w ostatnich 22 meczach. Nowy napastnik Tolu Arokodare ma dodać siły ofensywie, ale poprawa gry w obronie jest kluczowa, jeśli Wolves chcą liczyć na punkty. Newcastle ma idealną okazję, aby przerwać swoją serię bez wygranej i wykorzystać fatalną formę rywala.
Tip: Remis
Londyńskie derby pomiędzy West Hamem a Tottenhamem nadchodzi w momencie, gdy oba kluby przechodzą wewnętrzne zmiany – Spurs rozgrywają pierwszy mecz po odejściu wieloletniego prezesa Daniela Levy’ego, a West Ham próbuje wykorzystać efekt po wygranej 3:0 z Nottingham. Jarrod Bowen, Lucas Paquetá i Callum Wilson byli bohaterami tego spotkania, co daje Grahamowi Potterowi powody do optymizmu. Problemem pozostaje forma u siebie – West Ham nie wygrał w lidze na London Stadium od sześciu meczów, a Tottenham nie przegrał na tym stadionie od 2019 roku. Spurs będą chcieli zareagować na porażkę z Bournemouth, a nowy CEO Vinai Venkatesham oczekuje natychmiastowej poprawy. Xavi Simons ma zagrać od początku i wnieść kreatywność do gry gości. West Ham będzie liczył na kapitalną formę Bowena, który jest kluczową postacią ofensywy. Spodziewane jest wyrównane starcie, które może zakończyć się podziałem punktów, choć bramki z obu stron są bardzo prawdopodobne.
Tip: Wygrana Chelsea
Chelsea kontynuuje serię londyńskich derbów i jedzie na Brentford Community Stadium w roli faworyta, mając za sobą jeden z najlepszych początków sezonu od lat pod wodzą Enzo Mareski. Zwycięstwo nad Fulham było wprawdzie kontrowersyjne, ale drużyna zaprezentowała solidną grę w defensywie i zachowała kolejne czyste konto. Cole Palmer może wrócić do pierwszego składu i wzmocnić kreatywność, a nowy nabytek Alejandro Garnacho może zadebiutować, wnosząc dodatkową szybkość do ataku. Brentford wciąż szuka stabilności po odejściu kilku kluczowych graczy, a porażka z Sunderlandem była bolesnym ciosem dla drużyny Keitha Andrewsa. Igor Thiago jest główną bronią ofensywną gospodarzy, ale brak Wissy osłabił linię ataku. Chelsea ma lepszy bilans w tym derbowym pojedynku i obecnie dysponuje jedną z najlepszych defensyw w lidze. Jeśli goście poradzą sobie z atmosferą wyjazdową, powinni zdobyć trzy punkty i utrzymać presję na Liverpool na szczycie tabeli.
Tip: Liverpool wygra
Liverpool przystępuje do tego meczu jako lider Premier League z perfekcyjnym bilansem trzech zwycięstw i ich pewność siebie jest na najwyższym poziomie. Zespół Arne Slota dysponuje ogromną siłą ofensywną – Cody Gakpo i Mohamed Salah są w doskonałej formie, a rekordowy nabytek Alexander Isak może zadebiutować z ławki rezerwowych. Burnley jest co prawda niepokonane w 25 domowych meczach ligowych, ale wciąż dostosowuje się do życia w najwyższej klasie rozgrywkowej i już straciło sześć goli w pierwszych trzech kolejkach. Historia zdecydowanie przemawia za gośćmi – Liverpool wygrał sześć ostatnich wizyt na Turf Moor i zdobywał bramki w każdym z ostatnich 37 meczów ligowych. Scott Parker nadal nie ma do dyspozycji kilku kluczowych obrońców, co może być decydujące przeciwko najgroźniejszemu atakowi w lidze. Burnley spróbuje grać kompaktowo i wykorzystywać kontry, ale presja ze strony Liverpoolu powinna być nieustanna. Jeśli Liverpool utrzyma swoją obecną formę i koncentrację, powinien zdobyć trzy punkty i zachować idealny bilans.
Tip: Obie drużyny strzelą gola
Derby Manchesteru na Etihad odbywają się w momencie, gdy obie drużyny szukają formy – City znajduje się po trzech kolejkach w dolnej połowie tabeli, a United wciąż prezentuje nierówną grę. Pep Guardiola zmaga się z kryzysem w defensywie, ponieważ Gvardiol, Stones i Ait-Nouri są kontuzjowani, co może dać gościom przestrzeń do ataków. Benjamin Šeško powinien otrzymać swoją pierwszą szansę w podstawowym składzie Premier League i wraz z Bruno Fernandesem oraz Rashfordem stworzyć poważne zagrożenie w ofensywie. Po drugiej stronie jest Erling Haaland, który zawsze znajduje motywację w starciach z United i będzie chciał poprawić swój dorobek bramkowy. W ostatnich latach derby były bardziej otwarte, a bramki padały po obu stronach – przewaga własnego boiska często znika, co potwierdza fakt, że gospodarze wygrali tylko sześć z ostatnich dwudziestu spotkań. City nadal ma silny środek pola z Rodrim i De Bruyne, więc szanse na to, że obie drużyny zdobędą przynajmniej jednego gola, są wysokie. Spodziewany jest intensywny, ofensywny mecz z bramkami po obu stronach.