Tip: wygrana Qarabag
Qarabag przywiózł z pierwszego meczu skromną przewagę 1:0, ale pod względem gry był lepszy i potwierdził swoją dobrą formę – to już trzeci mecz z rzędu bez straconej bramki. Mistrz Azerbejdżanu od dawna ma pozytywny bilans z macedońskimi rywalami oraz doświadczenie w decydujących meczach o awans. Atut własnego boiska w Baku bywa dużą przewagą, choć statystyki z ostatnich lat w Lidze Mistrzów pokazują, że nie jest to twierdza nie do zdobycia. Shkendija często traci punkty w Europie na wyjazdach i w przeszłości miała trudności z osiąganiem sukcesów na boiskach silniejszych rywali. Połączenie solidnej defensywy i doświadczenia w takich meczach daje Qarabagowi realną szansę na przypieczętowanie awansu zwycięstwem.
Tip: wygrana Kopenhaga
Po bezbramkowym remisie w pierwszym meczu Kopenhaga ma atut własnego boiska, gdzie w tej edycji kwalifikacji bez problemu pokonała Dritę. Pomimo ligowej porażki 2:3 z Aarhusem zespół ma stabilną obronę, która przed tym spotkaniem zachowała pięć czystych kont z rzędu. Malmo co prawda dobrze radzi sobie na wyjazdach, ale do rewanżu przystępuje po stracie punktów z Mjällby i z dużym deficytem w lidze. Gospodarze mają szerszą kadrę, doświadczenie w Lidze Mistrzów i na Parken tradycyjnie wywierają presję, zmuszając rywali do błędów. Jeśli Kopenhaga utrzyma koncentrację w defensywie, powinna zapewnić sobie awans zwycięstwem.
Tip: wygrana Fenerbahce
Fenerbahce musi odrobić u siebie niekorzystny wynik 1:2 z Rotterdamu i będzie liczyć na gorącą atmosferę w Stambule. Mourinho ma do dyspozycji wypoczęty zespół dzięki przełożonemu meczowi ligowemu i może postawić na ofensywną siłę takich graczy jak En-Nesyri, Duran czy Szymanski. Feyenoord przyjedzie z osłabioną defensywą – brakuje czterech stoperów i lewego obrońcy, co może być kluczowym czynnikiem. Chociaż Holendrzy mają jakościową pomoc i atak, w ostatnich latach na wyjazdach w Europie radzili sobie słabo i ostatni raz zachowali czyste konto poza domem w europejskich pucharach ponad 20 lat temu. Motywacja, atut własnego boiska i brak kluczowych obrońców Feyenoordu przemawiają za zwycięstwem gospodarzy.
Tip: wygrana Dynamo Kijów
Pafos ma wprawdzie przewagę po wygranej 1:0 na wyjeździe i długą serię bez porażki, ale Dynamo Kijów dysponuje bardziej doświadczoną kadrą i jakością potrzebną do odwrócenia losów rywalizacji. Ukraińcy pokazali swoją siłę ofensywną w weekend, wygrywając 5:1 z Ruchem Lwów, i w kluczowych momentach mogą liczyć na liderów takich jak Jarmolenko, Szaparenko czy Vanat. Pafos jest debiutantem na tym etapie Ligi Mistrzów, a presja utrzymania przewagi przeciwko takiemu rywalowi może być dużym wyzwaniem. Dynamo od początku będzie grało ofensywnie, aby odrobić stratę, i jeśli wykorzysta swoje okazje, ma dużą szansę wyjechać z Cypru ze zwycięstwem i wymusić dogrywkę lub awans.
Tip: wygrana Rangers
Rangers przyjeżdżają do Pilzna z zaliczką 3:0 z pierwszego meczu i mimo strat punktów w lidze prezentują się w Europie bardzo pewnie. Szkocki klub opiera się na ofensywnym trio Gassama–Dessers–Antman, które było kluczem do sukcesu w Glasgow. Pilzno w tym sezonie w Europie potrafiło już odwrócić niekorzystny wynik przeciwko Servette, ale tym razem mierzy się z rywalem wyższej jakości, mającym doświadczenie w trudnych meczach wyjazdowych. Choć gospodarze mogą zagrać swobodniej i zaryzykować, różnica w jakości kadry i formie jest wyraźna. Rangers powinni potwierdzić awans zwycięstwem także na czeskiej ziemi.
Tip: wygrana Club Brugge
Wicemistrz Belgii przywozi z pierwszego meczu minimalną przewagę 1:0 dzięki późnemu trafieniu Vermanta i u siebie ma szansę potwierdzić awans. Brugge świetnie rozpoczęło sezon – cztery zwycięstwa w pięciu meczach o stawkę, w tym dwa ostatnie bez straty gola. Zespół może liczyć na doświadczonego Vanakena i groźnego skrzydłowego Tzolisa, którzy potrafią wykorzystać każdy błąd przeciwnika. Salzburg co prawda rozgromił w weekend Grazer AK 5:0, ale od dłuższego czasu ma problemy ze stabilnością i do rewanżu przystąpi bez kilku kluczowych graczy. W belgijskich warunkach, gdzie Brugge regularnie wygrywa wielkie mecze, gospodarze powinni potwierdzić swoją jakość zwycięstwem.
Tip: wygrana Ferencvaros
Po bezbramkowym remisie w Bułgarii Ferencvaros ma atut własnego boiska, gdzie w tym sezonie wygrał wszystkie trzy mecze o stawkę, strzelając w nich łącznie dziewięć bramek. Pod wodzą Robbiego Keane’a mistrz Węgier gra ofensywnie i szybko obejmuje prowadzenie, co może być kluczowe przeciwko rywalowi, który w poprzednich rundach musiał rozstrzygać mecze dopiero w dogrywce. Ludogorets ma co prawda doświadczenie i potrafi się bronić, ale na wyjazdach w Europie często traci grunt pod nogami. Połączenie formy Ferencvarosu u siebie i wsparcia kibiców w Budapeszcie powinno być decydującym czynnikiem dla zwycięstwa gospodarzy.
Tip: wygrana Slovan Bratysława
Slovan musi odrobić u siebie niekorzystny wynik 0:1 z Ałmaty i ma ku temu dobrą pozycję wyjściową – na Tehelnom poli wygrał ostatnie cztery mecze o stawkę, w tym pewne 4:0 nad Zrinjskim. Choć Kairat w tej kwalifikacji u siebie nie stracił gola, na wyjazdach już tracił bramki i przeciwko zorganizowanemu i doświadczonemu rywalowi, jakim jest Slovan, nie będzie mu łatwo. Mistrz Słowacji może liczyć na napastników Strelca i Barseghyana, którzy regularnie rozstrzygają ważne mecze u siebie. Przy wsparciu pełnego stadionu Slovan ma realną szansę nie tylko na awans, ale i na zwycięstwo w rewanżu.
Tip: wygrana Benfica
Benfica ma po wyjazdowym zwycięstwie 2:0 komfortową przewagę i dużą motywację, by zakończyć dwumecz u siebie wygraną. Mistrz Portugalii udanie rozpoczął sezon, zdobywając Superpuchar nad Sportingiem i notując serię 21 kolejnych meczów ze zdobytym golem. Nice z kolei boryka się z kontuzjami i odejściami kluczowych zawodników, a na wyjazdach w Europie od lat nie prezentuje przekonującej formy. W Lizbonie Benfica tradycyjnie jest bardzo mocna, łączy szybkie przejście do ataku z solidną obroną i przeciwko osłabionemu rywalowi powinna potwierdzić awans kolejnym zwycięstwem.
Tip: wygrana Crvena zvezda Belgrad
Crvena zvezda wywiozła z Polski zwycięstwo 3:1 i u siebie należy do najbardziej dominujących drużyn w Europie – wygrała 13 z ostatnich 14 meczów o stawkę. Mistrz Serbii ma w ataku groźnych graczy, takich jak Krunić, Ivanić czy Duarte, którzy potrafią rozstrzygnąć mecz w kilka minut. Lech Poznań ma wprawdzie solidny bilans wyjazdowy, ale różnica w jakości i doświadczeniu jest wyraźna. Dodatkowo Polacy zmagają się z kontuzjami w środku pola, co przeciwko agresywnej i technicznej Crvenie zvezdzie może być decydujące. W Belgradzie oczekuje się pewnego zwycięstwa gospodarzy.