Tip: Spartak Trnava wygra
Spartak Trnava przywiozła cenne zwycięstwo 2:1 z Malty, co daje im solidny punkt wyjścia przed rewanżem u siebie. Słowacy byli bardziej aktywni w pierwszym meczu i zasłużenie objęli prowadzenie. Chociaż Hibernians zdołali wyrównać po rzucie rożnym, Trnava szybko odpowiedziała i odzyskała prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Romana Procházkę. Co istotne, drużyna pokazała charakter i dojrzałość taktyczną, co jest kluczowe w rozgrywkach europejskich. W weekend Spartak potwierdził swoją formę w lidze krajowej, demolując Ružomberok 3:0. Drużyna wygląda na zwartą, z wyraźną strukturą defensywną i skutecznymi przejściami do ataku. Doświadczeni gracze jak Michal Ďuriš i Roman Procházka mają wpływ nie tylko na kluczowe momenty, ale także na ogólną organizację gry. Warto zauważyć, że obaj są o jedną żółtą kartkę od zawieszenia, więc muszą zachować ostrożność. Z drugiej strony Hibernians czeka trudne zadanie. Choć w pierwszym meczu dotrzymywali kroku rywalowi, ich okazje wynikały głównie ze stałych fragmentów gry. Zespół z Malty nie ma głębi kadry ani wszechstronności taktycznej, aby zaskoczyć przeciwnika na wyjeździe. Choć Charleston może rozpocząć mecz po zdobyciu bramki jako rezerwowy, jakość ewidentnie przemawia na korzyść Spartaka. Biorąc pod uwagę obecną formę, większe doświadczenie i atut własnego boiska, spodziewamy się, że Spartak Trnava opanuje mecz i zapewni sobie awans do kolejnej rundy Ligi Konferencji.
Tip: zwycięstwo Rosenborga
Litewska Banga przystępuje do rewanżu po dotkliwej porażce 0:5 w pierwszym meczu, praktycznie bez nadziei na cud. Zespół zmaga się również z głębszymi problemami ofensywnymi – nie zdobył bramki w ostatnich czterech spotkaniach o stawkę. Ta nieskuteczność w ataku jest jednym z głównych powodów, dla których drużyna stoi na krawędzi eliminacji. Dodatkowo Banga będzie musiała radzić sobie bez pomocnika Matasa Ramanauskasa, który pauzuje za żółte kartki. Nawet jeśli gospodarze spróbują bardziej ofensywnego podejścia przed własną publicznością, defensywa Rosenborga stoi na znacznie wyższym poziomie niż to, do czego przyzwyczajona jest Banga w lidze krajowej. Rosenborg znajduje się w bardzo dobrej formie. Napastnik Dino Islamović jest w świetnej dyspozycji – zdobył siedem bramek w ostatnich dwóch meczach i praktycznie samodzielnie ciągnie ofensywę zespołu. Ostatnio strzelił cztery gole w meczu z Tromsø w lidze norweskiej, udowadniając, że jest obecnie jednym z najgroźniejszych zawodników w Europie Północnej. Nawet bez Ivera Fossuma i Noaha Sahsaha drużyna z Trondheim ma wystarczającą jakość i pewność siebie, by ponownie zdominować przeciwnika. Motywacja do utrzymania zwycięskiej passy i zapewnienia sobie jak najlepszych warunków w kolejnej rundzie sprawia, że spodziewamy się kolejnej wygranej Rosenborga.
Tip: remis
Dila Gori stoi przed trudnym zadaniem – przystępuje do meczu domowego ze stratą jednej bramki przeciwko dobrze dysponowanemu rywalowi z Łotwy i potrzebuje bardzo zwartego występu. Weekendowe zwycięstwo w Pucharze Gruzji nad Samgurali podniosło morale, ale również ujawniło luki w defensywie. Zawodnicy tacy jak Romaric Etou muszą uważać – kolejna żółta kartka oznaczałaby zawieszenie na potencjalną trzecią rundę. Riga FC kontynuuje dobrą passę. Cztery zwycięstwa z rzędu we wszystkich rozgrywkach świadczą nie tylko o sile zespołu, ale też o jego stabilności defensywnej. Łotysze zasłużenie wygrali pierwszy mecz i najprawdopodobniej w rewanżu skupią się na solidnej obronie oraz szybkich kontratakach. Trener Adrián Guľa nie ma powodów do większych zmian w składzie, a zgranie może być kluczowe w takim meczu. Dila Gori będzie musiała atakować, ale Riga ma dość doświadczenia i jakości, by kontrolować przebieg spotkania. Spodziewamy się remisu, który wystarczy gościom do awansu, podczas gdy gospodarze mogą czuć niedosyt z powodu minimalnej porażki w dwumeczu.
Tip: obie drużyny strzelą gola
Santa Coloma z Andory sprawiła jedną z największych niespodzianek pierwszych meczów, pokonując ukraińskie Polissya 2:1 na ich boisku. Sukces zawdzięczają przede wszystkim zdyscyplinowanej obronie i skutecznemu wykańczaniu akcji. Wracając teraz na własny stadion, Santa Coloma będzie chciała bronić prowadzenia poprzez zorganizowaną grę. Powrót napastnika Hugo Ferreiry po zawieszeniu daje drużynie dodatkową siłę ofensywną. Z kolei Polissya Zhytomyr nie ma nic do stracenia. Zawiodła skuteczność i przejścia z ataku do obrony w pierwszym meczu, ale jakość składu nie powinna być lekceważona. Trener Rusłan Rotan szykuje zmiany – spodziewany jest występ Sarapiya i Lucasa Taylora od pierwszej minuty. Zespół zagra bardziej ofensywnie, co może przynieść więcej okazji, ale też otworzyć przestrzenie w defensywie. Biorąc pod uwagę konieczność zdobycia bramki przez gości oraz zdolność Santa Colomy do karania błędów w przejściu, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest mecz, w którym obie drużyny strzelą gola. Spodziewamy się bardziej otwartego spotkania niż w pierwszym starciu.
Tip: remis
Győr spróbuje odrobić jednobramkową stratę u siebie po porażce 1:2 w Armenii. Węgierska drużyna tradycyjnie gra bardzo aktywnie na własnym stadionie, co potwierdził remis 3:3 z Paksi w weekend. Powrót obrońcy Rajmunda Tótha do wyjściowego składu powinien ustabilizować defensywę, która w ostatnich meczach nie była całkowicie pewna. Zespół ma potencjał ofensywny, ale zmaga się z brakiem konsekwencji. Z drugiej strony Pyunik korzysta z dyscypliny taktycznej i od dawna potrafi utrzymać korzystne wyniki nawet w trudnych europejskich starciach. Chociaż na wyjazdach nie są tak silni, to w ostatnich dwóch meczach europejskich na wyjeździe nie ponieśli porażki. Ich obrona jest solidna, a szybkie przejścia do ataku mogą sprawić problemy nawet gospodarzom. Mecz może być bardzo wyrównany – Győr będzie naciskał, ale Pyunik ma wystarczająco doświadczenia, aby kontrolować spotkanie. Spodziewamy się remisu, który oznaczałby awans Pyunika. Na podstawie statystyk obu zespołów przewidujemy także mecz z mniejszą liczbą bramek.
Tip: zwycięstwo HJK
HJK Helsinki ma doskonałą pozycję wyjściową przed meczem u siebie z bułgarską Ardą, mimo że pierwszy mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Fiński zespół prezentuje bardzo dobrą formę w ostatnich tygodniach – pokonał Gnistan 4:2 w lidze i zajmuje trzecie miejsce w Veikkausliidze. HJK dokonało także niesamowitego powrotu w poprzedniej rundzie Ligi Konferencji – po porażce 0:4 z Runavikiem u siebie wygrali 5:0 i awansowali. Arda z kolei przeżywa kryzys wyników. Zespół nie wygrał w sześciu kolejnych meczach we wszystkich rozgrywkach i wygląda bardzo słabo w ofensywie. Choć w pierwszym meczu byli bardziej aktywni u siebie, nie zdołali strzelić gola. Historycznie Arda ma problemy na wyjazdach, o czym świadczy zeszłoroczna eliminacja przez Hapoel, kiedy stracili cztery bramki w meczu wyjazdowym. Domowe środowisko Bolt Areny i obecna forma HJK dają Finom wyraźną przewagę. Z Benjim Michelem w ataku i stabilnym składem bez kontuzji HJK powinno poradzić sobie w tym meczu i awansować. Spodziewamy się ich minimalnego zwycięstwa.
Tip: zwycięstwo Sabah Baku
Sabah Baku wrócił z Mołdawii z komfortowym zwycięstwem 2:0 i przystępuje do rewanżu w bardzo korzystnej sytuacji. W pierwszym meczu azerski zespół był wyraźnie lepszy i praktycznie nie dopuścił Petrocubu do żadnych okazji. Zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe, a kluczem do sukcesu była kontrola gry i dobra organizacja defensywy. Trener Valdas Dambrauskas nie ma powodów do większych zmian – drużyna wygląda na zgraną, a kluczowi zawodnicy są w dobrej formie. Sabah tradycyjnie dominuje u siebie – wygrał osiem z ostatnich dziesięciu meczów domowych. Ich silna linia pomocy i skuteczne przejścia do ataku były problemem dla Mołdawian w pierwszym spotkaniu. Z kolei Petrocub nie odnosi znaczących sukcesów w europejskich rozgrywkach, a ich obrona wyglądała na niepewną. Mimo planowanych zmian w składzie (Popescu, Rotaru, Pușcaș) prawdopodobnie nie wystarczą one na takiego rywala. Biorąc pod uwagę formę, jakość składu i przewagę własnego boiska, spodziewamy się kolejnego zwycięstwa Sabah Baku, które zapewni im awans do kolejnej rundy.
Tip: zwycięstwo Austria Wiedeń
Spaeri przystępuje do rewanżu ze stratą dwóch bramek i wie, że potrzebuje wyjątkowego występu przeciwko silnemu austriackiemu przeciwnikowi. W pierwszym meczu drużyna pokazała brak doświadczenia w Europie – oddała tylko jeden celny strzał i przez większość czasu była pod presją. Dodatkowo grają na neutralnym terenie (Stadion Mikheila Meskhi 2), co zmniejsza efekt przewagi boiska. Austria Wiedeń, mimo niedawnej porażki w Pucharze Austrii z Voitsberg, prezentuje się o wiele lepiej w europejskich rozgrywkach. Dominik Fitz, który zagrał świetny mecz na lewym skrzydle w pierwszym spotkaniu, ponownie będzie kluczową postacią. Austriacka drużyna ma silniejszy skład, większe doświadczenie międzynarodowe i motywację, by odzyskać reputację po krajowym niepowodzeniu. Biorąc pod uwagę różnicę jakości między zespołami, ich aktualną formę i przebieg pierwszego meczu, spodziewamy się, że Austria Wiedeń ponownie wygra i bez większych problemów zapewni sobie awans. Spaeri może próbować zmniejszyć stratę, ale pod względem siły i doświadczenia nie powinno to wystarczyć.
Tip: zwycięstwo AZ Alkmaar
AZ Alkmaar przystępuje do meczu u siebie z jasnym celem – odrobić szokującą porażkę 3:4 z pierwszego meczu w Finlandii. Ofensywa AZ działała dobrze także wtedy, prowadzona przez Troya Parrotta i Mexxa Meerdinka, którzy pozostają kluczowymi zawodnikami na rewanż. Obrona jednak zawiodła – stracili cztery bramki, a trener Martens zażąda bardziej zdecydowanej gry w defensywie. Stadion AFAS to tradycyjna twierdza AZ, gdzie potrafią narzucać tempo i dominować. Ilves przyjeżdża jednak z ogromną pewnością siebie. Ich forma jest świetna – wygrali pięć z ostatnich ośmiu meczów i nie boją się ryzyka podczas swojego debiutu w Europie. Roope Riski jest liderem ataku, i mimo że drużyna będzie pod presją, Finowie świetnie radzą sobie z kontratakami. AZ będzie naciskać, a biorąc pod uwagę ofensywny styl obu zespołów, spodziewamy się meczu z wieloma bramkami. Gospodarze powinni wygrać, ale biorąc pod uwagę siłę ataku Ilves, goście też powinni trafić do siatki. Połączony zakład na zwycięstwo AZ i bramki obu drużyn ma największy sens.
Tip: poniżej 2,5 gola
Kalju czeka trudne zadanie – po porażce 0:1 w Irlandii muszą wygrać, ale przystępują do rewanżu bez dwóch ważnych zawodników – Rommiego Sihtha i Mashchenki, którzy są zawieszeni. Estońska drużyna tradycyjnie liczy na przewagę własnego boiska, ale w europejskich pucharach ma trudności ze zdobywaniem bramek. St. Patrick’s przyjeżdża z niewielką, ale cenną przewagą i prawdopodobnie zagra bardzo ostrożnie, koncentrując się na obronie. Drużyna prowadzona przez doświadczonego Stephena Kenny’ego jest na fali czterech zwycięstw z rzędu i pokazuje taktyczną dyscyplinę w europejskich rozgrywkach. Choć nie grają ofensywnie, są kompaktowi i doświadczeni w obronie. Biorąc pod uwagę absencje w Kalju, defensywne nastawienie gości i ciasny wynik z pierwszego meczu, spodziewamy się bardzo ostrożnego spotkania. Obie drużyny będą unikać błędów, a okazji powinno być niewiele. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to wynik poniżej trzech goli.
Tip: zwycięstwo AIK
AIK wrócił z pierwszego meczu z cennym zwycięstwem 2:0 i będzie chciał potwierdzić swoją przewagę u siebie. Drużyna z Allsvenskan pokazała większą jakość, dyscyplinę i doświadczenie w Estonii. Dodatkowo do składu wracają zawodnicy tacy jak Besirovic, Nordfeldt i Saletros, co zwiększa siłę drużyny. Napastnik John Guidetti pozostaje głównym zagrożeniem i powinien ponownie odegrać kluczową rolę. Paide nie wygląda na drużynę zdolną do realnej rywalizacji w tym dwumeczu. W pierwszym meczu stworzyli bardzo mało okazji i przez większość czasu bronili się pod presją. Trener Vassiljev prawdopodobnie znów postawi na ustawienie 5-3-2, ale z naciskiem na defensywę. AIK jest bardzo silny u siebie i spodziewamy się, że ponownie potwierdzi swoją dominację. Jakość, doświadczenie i przewaga własnego boiska wyraźnie przemawiają na korzyść szwedzkiego zespołu.
Tip: poniżej 2,5 gola
Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się bezbramkowym remisem i wszystko wskazuje na to, że rewanż również będzie ostrożny. Milsami ma atut własnego boiska, ale od dawna ma problemy ze zdobywaniem bramek przeciwko silniejszym przeciwnikom. Powrót Nabila Khaliego do wyjściowego składu wniesie więcej kreatywności w środku pola, ale nie spodziewamy się znacznej poprawy ofensywy. Buducnost miało trudności z przechodzeniem do ataku w pierwszym meczu – oddali tylko osiem strzałów w ciągu dziewięćdziesięciu minut i przez większość czasu się bronili. Mimo to mają solidną defensywę i często polegają na wąskich zwycięstwach lub remisach w europejskich meczach. Ponieważ jest to wyrównane starcie, a obie strony polegają na defensywnym podejściu, bardzo prawdopodobne, że nie zobaczymy więcej niż dwóch goli. Zakład na poniżej 2,5 gola jest tutaj uzasadniony.
Tip: poniżej 2,5 gola
Torpedo Kutaisi nie stworzyło poważnego zagrożenia pod bramką przeciwnika w pierwszym meczu w Nikozji – oddali tylko pięć prób strzałów. Jeśli chcą odnieść sukces w rewanżu, będą musieli znacznie poprawić grę ofensywną, ale jak dotąd nic na to nie wskazuje. Pomimo prób wzmocnienia ataku poprzez włączenie Jorginho i Basiladze, Torpedo pozostaje zespołem zorientowanym defensywnie. Omonia będzie bronić niewielkiej przewagi i spodziewane jest, że zagra z solidnego ustawienia defensywnego. W pierwszym meczu Cypryjczycy byli skuteczni, ale konserwatywni – i tego samego oczekuje się teraz. Stevan Jovetić ponownie będzie kluczową postacią w ataku, ale prawdopodobnie będzie czekał na kontrataki, a nie grę pozycyjną. Biorąc pod uwagę styl obu drużyn i minimalną różnicę bramek z pierwszego meczu, spodziewamy się wolnego tempa meczu z niewielką liczbą okazji bramkowych. Zakład na poniżej 2,5 gola jest logicznym wyborem w tym scenariuszu.
Tip: zwycięstwo Dundee United
Szkocka drużyna Dundee United dobrze poradziła sobie w pierwszym meczu zarówno pod względem gry, jak i wyniku, choć wynik 1:0 nie był zbyt okazały. U siebie dominowali, mieli ponad dwa razy więcej strzałów i dyktowali tempo gry. Nowy nabytek Zac Sapsford zdobył bramkę w swoim debiucie i ponownie będzie głównym zagrożeniem ofensywnym. Trener Jim Goodwin najprawdopodobniej wystawi prawie identyczny skład i będzie liczył na stabilny występ. UNA Strassen miało najbardziej udany sezon w historii klubu, ale początek nowej kampanii jest daleki od ideału. Nie wygrali żadnego meczu przygotowawczego, a w pierwszym oficjalnym spotkaniu wyglądali dość pasywnie. Choć wygrali cztery kolejne mecze u siebie w rozgrywkach krajowych, Dundee reprezentuje zupełnie inny poziom jakości. Goście mają doświadczenie, fizycznie silną drużynę i wyższą jakość indywidualną. Spodziewamy się, że ponownie wygrają i przypieczętują awans do kolejnej rundy Ligi Konferencji.
Tip: zwycięstwo Universitatea Cluj
Pierwszy mecz między tymi drużynami zakończył się bezbramkowym remisem, ale Universitatea Cluj jest faworytem rewanżu u siebie. Rumuńska drużyna ma solidne zaplecze, szerszą kadrę, a powrót doświadczonego pomocnika Andrei Arteana zwiększy stabilność w środku pola. Cluj tradycyjnie bardzo dobrze radzi sobie u siebie i regularnie gra przeciwko silniejszym przeciwnikom w lidze krajowej niż ich armeński rywal. Chociaż Ararat-Armenia zachowało czyste konto w pierwszym meczu, od dawna ma trudności w europejskich meczach wyjazdowych. Mimo że drużyna wygląda na dobrze zorganizowaną, brakuje jej siły ofensywnej i kreatywności w kluczowych momentach. Biorąc pod uwagę siłę Cluj u siebie i różnicę w jakości, spodziewamy się, że rumuńska drużyna się przełamie i awansuje.
Tip: zwycięstwo Astany
Zimbru zdołało wywalczyć cenny remis 1:1 w Kazachstanie, ale nadal pozostaje outsiderem. Chociaż pokonali silny Sheriff w krajowej lidze, Astana to zupełnie inny poziom. Drużyna trenera Grigorija Babayana ma doświadczenie w europejskich rozgrywkach, silną linię pomocy i dobrze zgraną parę napastników: Gripshi i Geoffrey. Astana miała przewagę w pierwszym meczu, ale brakowało jej skuteczności. Wiedząc, że muszą strzelić gola, podejdą do rewanżu z większą intensywnością, a jakość zespołu powinna przeważyć. Spodziewamy się, że kazachska drużyna tym razem przełoży dominację na zwycięstwo.
Tip: zwycięstwo Beitaru Jerozolima
Beitar przywiózł z Czarnogóry zwycięstwo 2:1 i będzie chciał potwierdzić swoją rolę faworyta w meczu rewanżowym. Drużyna trenera Baraka Itzchaki ma doświadczonych zawodników, dobrze zorganizowaną obronę i jest szczególnie groźna przy stałych fragmentach gry. Bez problemów kadrowych spodziewany jest niemal identyczny skład jak w pierwszym meczu. Sutjeska stoi przed trudnym zadaniem – odwrócenia losów meczu przeciwko silnemu przeciwnikowi na neutralnym terenie w Rumunii. Zespół nie ma doświadczenia w europejskich pucharach, a ich obrona popełnia czasem błędy. Beitar powinien ponownie być skuteczniejszy i utrzymać przewagę.
Tip: zwycięstwo Brøndby
Brøndby zostało zaskoczone w pierwszym meczu na Wyspach Owczych i musiało zadowolić się remisem 1:1. Jednak spodziewamy się innego obrazu gry w rewanżu – duński zespół ma większą jakość indywidualną, szerszą kadrę i atut własnego boiska. Po zwycięstwie 1:0 nad Nordsjaelland drużyna jest w dobrej kondycji psychicznej. HB Torshavn dobrze zaprezentował się w pierwszym meczu, ale zazwyczaj nie odnosi sukcesów na boiskach silniejszych przeciwników. Pomimo możliwego powrotu napastnika Jakupa Thomsena, presja Brøndby w rewanżu powinna być zbyt duża. Spodziewamy się, że gospodarze wygrają i awansują.
Tip: Universitatea Craiova wygra
Universitatea Craiova nabrała pewności siebie po zwycięstwie 2:1 nad Cluj i przystępuje do rewanżu z Sarajewem z zamiarem odwrócenia losów rywalizacji. Lider ofensywy Assad Al Hamlawi jest w doskonałej formie, co pokazał dwoma golami w ostatniej kolejce ligowej. Drużyna trenera Mirela Rădoia jest bardzo silna u siebie, dysponuje dobrymi warunkami i regularnie zdobywa doświadczenie w europejskich rozgrywkach. Choć Sarajewo odniosło korzystny wynik w pierwszym meczu, ich wyjazdowe występy w Europie od dawna są słabe. Przegrana 0:3 ze Spartakiem Trnava jest tego przykładem. Zespół nie ma kontuzji, ale w ataku brakuje mu siły przebicia. Oczekujemy, że Craiova w pełni wykorzysta przewagę własnego boiska i przechyli szalę na swoją korzyść. Jakość, forma i motywacja przemawiają za rumuńską drużyną.
Tip: Basaksehir wygra
Basaksehir wygrał pierwszy mecz 1:0 w Bułgarii i teraz spróbuje przypieczętować awans u siebie w Stambule. Drużyna trenera Çağdaşa Atana dobrze taktycznie rozegrała pierwszy mecz i kontrolowała wynik mimo skromnego rezultatu. Kapitan Şahiner kieruje grą w środku pola i razem z da Costą i Sarı tworzy stabilny trzon ofensywy. Cherno More niedawno pokonał Botev Płowdiw w lidze i zaprezentował szybkie przejścia do ataku, ale mecze europejskie na boiskach silniejszych rywali to inna historia. Zespół Ilieva nie ma wystarczającego doświadczenia i mimo wyrównanej gry, jakość tureckiego zespołu powinna ponownie przeważyć. Basaksehir ma wystarczająco silny skład i fundamenty taktyczne, aby wygrać także drugi mecz i awansować bez większych komplikacji.
Tip: remis
Po remisie z Leuven w pierwszej kolejce ligowej, Charleroi przystępuje do rewanżu z Hammarby z zamiarem wykorzystania atutu własnego boiska. Napastnik Bernier, który zdobył bramkę po wejściu z ławki, wraca do wyjściowego składu. Zespół nie ma nowych problemów kadrowych, ale forma nadal jest niepewna. Hammarby z kolei pokazało poprawę w lidze, pokonując Varnamo 3:2, a choć dominowało w pierwszym meczu, nie udało się strzelić gola. Teraz wraca na europejską scenę z nadzieją na niespodziankę na wyjeździe. Drużyna ma potencjał ofensywny i skorzysta z powrotu Franka Adjei, choć Collander wypadł z powodu kontuzji. Oba zespoły są obecnie na zbliżonym poziomie i spodziewamy się wyrównanego starcia, które może zakończyć się dogrywką lub rzutami karnymi.
Tip: poniżej 2.5 gola
Hapoel Beer Sheva spróbuje odrobić jednobramkową stratę, ale fakt, że mecz rozgrywany jest na neutralnym terenie, znacząco zmniejsza ich przewagę. Drużyna ma niemal pełny skład do dyspozycji, łącznie z powracającym Ganah, ale brak wsparcia kibiców może mieć znaczenie. AEK Ateny wygrał pierwszy mecz 1:0 i najprawdopodobniej zdecyduje się na defensywną strategię. Trener Marko Nikolić znany jest z dyscypliny taktycznej i będzie polegał na zorganizowanej defensywie. Spodziewamy się więc ostrożnego meczu z niewielką liczbą sytuacji bramkowych, co sprzyja zakładowi na poniżej 2.5 gola.
Tip: remis
Islandzki KA Akureyri zaskoczył w pierwszym meczu, remisując na wyjeździe z faworyzowanym Silkeborgiem. Teraz spróbuje sprawić niespodziankę u siebie, gdzie sprzyjają mu ekstremalne warunki pogodowe i specyficzne boisko. Silkeborg w ostatnim czasie nie zachwyca – niedawno przegrał 0:2 z Fredericią, co może świadczyć o spadku formy. Dodatkowo w rewanżu zabraknie Madsena i Rodina, co może osłabić środek pola. Biorąc pod uwagę wyrównany pierwszy mecz i aktualną dyspozycję obu drużyn, spodziewamy się kolejnego remisu, który może prowadzić do dogrywki.
Tip: Viking wygra
Koper poniósł druzgocącą porażkę 0:7 w Norwegii i przystępuje do rewanżu wyłącznie z obowiązku. Spodziewana jest rotacja składu i odpoczynek kluczowych graczy, ponieważ awans jest praktycznie nierealny. Słoweńskiej drużynie zabraknie motywacji i siły, by odwrócić losy rywalizacji. Viking natomiast zaprezentował się wyjątkowo dominująco i pewnie zmierza do kolejnej rundy. Nawet jeśli kilku kluczowych zawodników, jak Christiansen, odpocznie, norweski zespół ma wystarczającą jakość, by kontrolować mecz i ponownie wygrać. Różnica klas jest ogromna i Viking powinien wygrać nawet na wyjeździe.
Tip: Maccabi Haifa wygra
Izraelska drużyna Maccabi Haifa będzie chciała potwierdzić rolę faworyta i awansować do kolejnej rundy, grając na neutralnym terenie na Węgrzech. Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1, mimo że Maccabi dominowało i miało wiele okazji. W rewanżu spodziewany jest powrót Khalaili i Stewarta do składu, co powinno wzmocnić ofensywę. Zhodino zaprezentowało się solidnie w defensywie, ale skład Maccabi stoi na znacznie wyższym poziomie. Dodatkowo drużyna może liczyć na wsparcie izraelskich kibiców. Jeśli powtórzą grę z pierwszego meczu i poprawią skuteczność, powinni bez większych problemów wygrać.
Tip: Maribor wygra
Maribor to tradycyjnie jeden z najsilniejszych zespołów grających u siebie i spróbuje odrobić jednobramkową stratę z pierwszego meczu z Paksem. Drużyna wróciła na właściwe tory dzięki zwycięstwu nad Domžale, a mimo niepewnego występu Mbiny z powodu kontuzji, do dyspozycji jest Tetteh. Paks co prawda wygrał u siebie, ale zazwyczaj ma problemy w meczach wyjazdowych w Europie. Atmosfera na stadionie Ljudski Vrt może mieć kluczowe znaczenie, a doświadczenie Mariboru w pucharach powinno zrobić różnicę.
Tip: Neman wygra
Neman wygrał pierwszy mecz 3:2 i podtrzymał dobrą formę w lidze, gdzie ma cztery zwycięstwa z rzędu. Mecz co prawda odbędzie się na neutralnym terenie, ale białoruski zespół prezentuje obecnie znacznie lepszą dyspozycję i pewność siebie. Koszyce miały problemy w obronie w pierwszym spotkaniu i przegrały także 1:3 z Podbrezovą w weekend. Mimo powrotu Milana Dimuna i obecności napastnika Miljanicia, słowackiemu zespołowi trudno będzie powtórzyć skuteczność ofensywną przeciwko dobrze zorganizowanemu Nemanowi. Spodziewamy się kolejnego zwycięstwa Białorusinów.
Tip: zwycięstwo Prishtina
Po bezbramkowym remisie w Irlandii Północnej, Prishtina ma dobrą pozycję przed rewanżem, który zostanie rozegrany przed własnymi kibicami. Drużyna nie ma nowych absencji i będzie liczyć na wsparcie stadionu Fadila Vokrriego, gdzie tradycyjnie jest bardzo silna. Larne prawdopodobnie postawi na defensywę, ale tym razem zadanie będzie znacznie trudniejsze. Utrzymanie czystego konta na gorącym kosowskim terenie nie będzie łatwe. Biorąc pod uwagę różnicę w sile ofensywnej i atut własnego boiska, spodziewamy się minimalnego zwycięstwa Prishtiny.
Tip: zwycięstwo Puskas Academy
Puskas Academy gra ofensywnie u siebie i będzie dążyć do odwrócenia wyniku 2:3 z Cypru. Zespół podbudował swoją pewność siebie wygraną 2:1 w lidze w miniony weekend i jest wyraźnie zmotywowany do awansu. Napastnik Lamin Colley jest w dobrej formie i może być kluczowym zawodnikiem rewanżu. Aris Limassol skorzystał z atutu własnego boiska, ale na wyjazdach nie jest tak silny. Choć Edi Semedo był decydujący w pierwszym meczu, drużyna popełniała błędy w defensywie. Oczekujemy, że Puskas od początku ruszy do ataku i wygra u siebie.
Tip: zwycięstwo Santa Clara
Santa Clara ma coś do udowodnienia po porażce 1:2 w Chorwacji. Jednak u siebie jest tradycyjnie znacznie silniejsza, a Estadio de São Miguel jest znane jako trudny teren dla rywali. Drużyna nie ma nowych absencji, a napastnicy Wendell i Serginho mogą wrócić do wyjściowej jedenastki. Varazdin zaskoczył w pierwszym meczu, ale na wyjazdach jest mniej groźny. Santa Clara powinna od początku naciskać i potwierdzić swoją wyższą jakość. Portugalska drużyna ma większe doświadczenie w Europie i powinna wygrać.
Tip: zwycięstwo Sparty Praga
Sparta Praga będzie chciała się zrehabilitować po porażce 1:2 w Kazachstanie i jest faworytem na własnym stadionie. Zespół niedawno wygrał mecz ligowy z Mladą Boleslav i dysponuje szeroką, doświadczoną kadrą. Nigeryjczyk Victor Olatunji jest gotowy do gry i powinien dodać nową jakość w ataku. Aktobe odniosło dobre zwycięstwo, ale nie grało w weekend, co może zakłócić rytm. Sparta ma jakość we wszystkich formacjach i powinna dyktować tempo przed własną publicznością. Oczekujemy lepszej gry i zwycięstwa mistrzów Czech.
Tip: zwycięstwo Arisu
Aris będzie chciał się poprawić po słabym występie w Azerbejdżanie, gdzie przegrał 1:2. Zespół oddał tylko trzy strzały w pierwszym meczu, co odbiega od jego norm. Na stadionie Kleanthisa Vikelidisa jednak jest znacznie silniejszy. Doświadczony napastnik Loren Morón, który strzelił gola w pierwszym meczu, będzie kluczowym graczem. Araz przyjeżdża z minimalną przewagą, ale mecz z rozpędzonym Arisem na jego boisku będzie bardzo trudny. Spodziewamy się, że gospodarze od początku będą agresywni i wywrą presję na rywalu. Wierzymy, że Aris wykorzysta atut własnego boiska i wyrówna stan rywalizacji.
Tip: zwycięstwo Jagiellonii
Jagiellonia odniosła cenne wyjazdowe zwycięstwo w Serbii i przystępuje do rewanżu w komfortowej pozycji. Trener Adrian Siemieniec ma do dyspozycji pełny skład i liczy na wsparcie kibiców na stadionie Chorten Arena. Obrona Novi Pazaru była dziurawa w okresie przygotowawczym i nadal ma problemy. Goście zagrają dodatkowo bez zawieszonego Ivana Davidovicia, co jeszcze bardziej osłabia ich defensywę. Mimo że do składu wraca doświadczony Ljajić, polska drużyna powinna mieć przewagę i przypieczętować awans kolejnym zwycięstwem.
Tip: zwycięstwo Lausanne
Lausanne przegrało 1:2 w Macedonii Północnej, ale dominowało w meczu i stworzyło wiele sytuacji. U siebie, na Stade de la Tuilière, zespół gra ofensywnie, co potwierdzają ostatnie wyniki w lidze szwajcarskiej – np. wygrana 3:2 z Winterthurem. Pomimo braków kadrowych (Abdallah, Kana-Biyik, Sanches), Lausanne ma wystarczającą jakość, by poradzić sobie w rewanżu. Vardar na wyjazdach nie jest groźny i mimo dzielnego pierwszego meczu, tym razem powinien przegrać.
Tip: Wygrana Rapid Wiedeń
Rapid Wiedeń jest w dobrej sytuacji po wygranej 2:0 w Czarnogórze i teraz może potwierdzić awans u siebie. Trener Peter Stöger oszczędzał kilku kluczowych zawodników w weekendowym meczu Pucharu Austrii, aby byli gotowi na rewanż. Allianz Stadion to trudne miejsce dla gości, a Rapid regularnie tam wygrywa. Decic wyglądał słabo w obronie w pierwszym meczu i raczej nie poradzi sobie na wrogim terenie. Oczekuje się powrotu Ibrahima Ndiaye do wyjściowego składu, gdzie odegra kluczową rolę. Rapid powinien znów wygrać.
Tip: Remis
Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1 i rewanż między Valurem a Kauno Žalgiris zapowiada się bardzo wyrównanie. Islandzki zespół korzysta z przewagi własnego boiska, ale litewska drużyna prezentuje wyjątkową konsekwencję – pozostaje niepokonana od końca kwietnia. Valur może zagrać bez obrońcy Larussona, który doznał kontuzji w weekend, co może być osłabieniem defensywy. Obie drużyny mają podobny poziom, a żadna raczej nie podejmie dużego ryzyka. Spodziewamy się kolejnego remisu – być może nawet po dogrywce.
Tip: Poniżej 2,5 gola
Žilina stoi przed trudnym zadaniem odrobienia trzybramkowej straty z Polski. Raków zbudował komfortową przewagę i w rewanżu prawdopodobnie skupi się na obronie. Słowacka drużyna podejmie ryzyko, ale ma ograniczone możliwości, zwłaszcza bez zawieszonego Minaríka. Raków również zagra bez trzech podstawowych graczy (Kochergin, Lopez, Silva), co może ograniczyć ofensywę. Biorąc pod uwagę defensywne nastawienie gości i strukturę meczu, spodziewamy się małej liczby bramek.
Tip: Wygrana Dinamo Tirana
Albański zespół przywiózł cenne zwycięstwo z pierwszego meczu i teraz cieszy się przewagą własnego boiska, mimo że mecz odbędzie się na Elbasan Arena. Dinamo Tirana oprze się na solidnej defensywie i szybkich kontratakach. Napastnik Qardaku, który zdobył bramkę jako rezerwowy w pierwszym spotkaniu, może znów odegrać ważną rolę. Z kolei Atletic Escaldes stracił gola w pierwszym meczu i ogólnie wyglądał na niepewnego. Mimo że Andorczycy potrafili sprawiać problemy takim zespołom jak Dudelange, teraz zmierzą się z silniejszym rywalem. Spodziewamy się, że Dinamo Tirana potwierdzi swoją jakość.
Tip: Wygrana Vaduz
Dungannon zaskoczył wygraną 1:0 w Liechtensteinie, ale Vaduz zmarnował kilka wyraźnych okazji w pierwszym meczu. Północnoirlandzki zespół nie gra meczów europejskich na swoim regularnym stadionie, co niweluje przewagę własnego boiska. Vaduz dysponuje bardziej doświadczonym składem i wrócił na zwycięską ścieżkę ligowym triumfem nad Yverdon. Goście będą naciskać, ponieważ muszą odrobić straty, i spodziewamy się, że im się to uda. Mertens będzie nieobecny, ale reszta kadry jest gotowa i zmotywowana.
Tip: Poniżej 2,5 gola
Floriana musi odrobić dwubramkową stratę, ale ma ograniczony potencjał ofensywny, podczas gdy defensywa Ballkani powinna być solidna. Maltański zespół zdaje sobie sprawę z zagrożenia szybkimi kontrami i będzie starał się grać cierpliwie. Ballkani z Kosowa zbudował swoją przewagę dzięki świetnemu występowi Sundaya Adetunji, ale teraz najprawdopodobniej skupi się na obronie wyniku. Wszystko wskazuje na ostrożny mecz z niewielką liczbą bramek.
Tip: Poniżej 2,5 gola
Pierwszy mecz zakończył się bezbramkowym remisem i spodziewamy się kolejnego ostrożnego spotkania. Klaksvík będzie bardziej aktywny u siebie, ale nadal nie może skorzystać z pierwszego bramkarza Jensena. Radnički stworzyło okazje w pierwszym meczu, ale brakowało skuteczności. Ponieważ serbski zespół zagra ostrożnie, a Klaksvík polega na zorganizowanej defensywie, spodziewamy się kolejnego meczu z małą liczbą goli.
Tip: Wygrana Linfield
Pierwszy mecz zakończył się remisem 0:0, co daje Linfield przewagę własnego boiska w rewanżu. Mimo słabej ostatnio formy w Europie, zespół Davida Healy'ego ma szansę napisać nowy rozdział i awansować. Žalgiris ma bardzo słabe statystyki wyjazdowe – tylko dwa zwycięstwa w ostatnich 12 meczach europejskich na wyjazdach, i to przeciwko słabszym rywalom. Linfield może skorzystać z atmosfery na Windsor Park i powinien być skuteczniejszy w ataku. Spodziewamy się skromnej wygranej gospodarzy.
Tip: Wygrana Vikingur Reykjavik
Islandzki Vikingur przegrał pierwszy mecz 1:2, ale u siebie jest niezwykle silny. Trener Ottesen ma do dyspozycji pełny skład i może całkowicie skupić się na odrobieniu strat w rewanżu. Vllaznia będzie grać defensywnie, ale pod presją kibiców gospodarzy może popełniać błędy. Obie drużyny mają zawodników zagrożonych zawieszeniem za kartki, co może prowadzić do ostrożnej gry, ale Vikingur u siebie jest silniejszy zarówno technicznie, jak i fizycznie. Wierzymy, że gospodarze wyrównają stan rywalizacji i wygrają.
Tip: Wygrana Egnatii
Egnatia sprawiła niespodziankę, wygrywając 2:0 z Dinamem Mińsk w pierwszym meczu na neutralnym terenie, i przystępuje do rewanżu z dużą pewnością siebie. Trener Tetova ma do dyspozycji niemal cały skład i nie ma powodów do zmian w wyjściowej jedenastce. Dinamo Mińsk będzie musiało się otworzyć, co im nie sprzyja – w pierwszym meczu stworzyli bardzo mało sytuacji. Gospodarze grają zorganizowanie i świetnie czują się w kontrataku. Biorąc pod uwagę formę i nastawienie mentalne, spodziewamy się kolejnego zwycięstwa albańskiego zespołu.
Tip: Wygrana Hajduka Split
Remis 1:1 w Azerbejdżanie daje Hajdukowi solidną pozycję przed rewanżem u siebie. Chorwacki zespół jest znacznie silniejszy na stadionie Poljud, a jego doświadczenie w europejskich pucharach to ogromny atut. Zira będzie osłabiona brakiem kluczowego pomocnika Konate, co może zaburzyć ich organizację defensywną. Hajduk będzie liczył na napastnika Livaję, który potrafi robić różnicę. Spodziewamy się ofensywnego nacisku i wygranej gospodarzy.
Tip: Wygrana Partizana
Partizan przywiózł cenne zwycięstwo 2:0 z pierwszego meczu na wyjeździe i teraz chce potwierdzić awans u siebie. Drużyna trenera Blagojevicia nie ma nowych kontuzji i miała wolny weekend, co pozwoliło jej zachować świeżość. Oleksandrija zawiodła w pierwszym spotkaniu i stoi przed trudnym zadaniem na serbskiej ziemi, nawet jeśli dokona rotacji w składzie. Partizan wcześniej pokonał u siebie AEK Larnaka i spodziewamy się powtórki silnego występu. Przewidujemy wygraną gospodarzy.
Tip: Wygrana Shamrock Rovers
Po pewnym zwycięstwie 4:0 w pierwszym meczu Shamrock Rovers może podejść do rewanżu spokojnie, ale nadal oczekuje się, że potwierdzą dominację u siebie. Mistrzowie Irlandii dysponują doświadczonym składem i wystarczającą głębią kadry, aby rotować bez osłabienia zespołu. St Joseph’s z Gibraltaru zawiódł w każdym aspekcie pierwszego meczu, a dodatkowo stracił obrońcę Jolleya. Spodziewamy się, że Shamrock będzie kontrolował tempo gry i odniesie kolejne zwycięstwo. Różnica jakości między zespołami jest znaczna.