Tip: Wygrana Birmingham City
Birmingham wchodzi w sezon z nową energią po rekordowej kampanii w League One (111 punktów) i znacząco wzmocnił skład doświadczeniem i szybkością (Gray, Doyle, Osayi-Samuel, Neumann). Zakończyli przygotowania wygraną 1:0 z Nottingham, a w zeszłym roku uczynili swój stadion twierdzą (bez porażki w League One). Ipswich po spadku przebudowuje zespół, tracąc kluczowych zawodników (np. Morsy, Delap), choć transfery Matusiwy i Kipré wyglądają dobrze na papierze. Seria zwycięstw w sparingach doda gościom pewności siebie, ale problemy kadrowe na skrzydłach i bokach obrony (Townsend nieobecny, Burns i Clarke poza grą; Davis/Philogene niepewni) ograniczają możliwości McKenny. Ipswich nie wygrał też na St Andrew’s od siedmiu meczów w 2012 roku. Połączenie formy domowej, szerokości kadry i lepszego nastroju przemawia za Blues.
Tip: Remis
Charlton po awansie przez baraże zaliczył solidny okres przygotowawczy (4 zwycięstwa w 6 meczach) i dodał więcej opcji w ataku (Kelman, Knibbs, Olaofe). Skład wygląda na zgrany, bez poważnych braków, a atut własnego boiska powinien pomóc w dostosowaniu się do szybszego tempa Championship. Watford pod wodzą Pezzolano przeszedł racjonalną przebudowę, sprowadzając młode talenty i solidnych graczy (np. Irankunda), a przygotowania były stabilne (WDDW). Długa przerwa w rozgrywkach często wyrównuje różnice, a pierwsze kolejki bywają ostrożniejsze. Historia bezpośrednich meczów jest odległa i nie daje jasnego wzorca dla tej konfrontacji. Spodziewamy się wyrównanego meczu i podziału punktów.
Tip: Wygrana Coventry City
Coventry zakończyło kolejny sezon z mocnym finiszem, a z Lampardem na ławce utrzymuje wysokie ambicje i jasny styl gry. Trzon drużyny został zachowany, a mimo że kilku graczy ma drobne problemy zdrowotne (np. Rudoni), struktura jest czytelna i funkcjonalna. Hull w zeszłym sezonie bronił się przed spadkiem, ale latem wzmocnił się ciekawymi profilami (McBurnie, Destan), choć część z nich może nie być jeszcze gotowa na pełne obciążenia. Sparingi były obiecujące, ale starcie z dobrze zorganizowanym i wybieganym Coventry na wyjeździe to duże wyzwanie. Gospodarze potrafią narzucać tempo przez środek i skrzydła. Suma czynników przemawia za Sky Blues.
Tip: Wygrana Southampton
Saints rozpoczynają nową erę pod wodzą Willa Stilla, a skład ma jakość i głębię, by od razu walczyć o awans. W sparingach pokazali charakter i skuteczność w końcówkach, co wskazuje na dobre nastawienie mentalne po trudnym sezonie. Wrexham ma wiatr w żagle, wsparcie kibiców i mocne transfery (Coady, Moore, O’Brien), ale skok na poziom czołówki Championship jest ogromny. Wyniki przedsezonowe gości były nierówne, a w obronie wciąż szukają najlepszych połączeń. Na St Mary’s Southampton zazwyczaj jest bardzo aktywny w pressingu i potrafi długo trzymać beniaminków na ich połowie. Spodziewamy się kontrolowanego meczu i zwycięstwa gospodarzy.
Tip: Remis
Boro po słabym finiszu zmienia kierunek pod wodzą Roba Edwardsa, ale letnie transfery były głównie strukturalne, a kwestia napastnika pozostaje otwarta. Wyniki sparingów były przeciętne (więcej remisów, brak zwycięskiej serii), co sugeruje, że zespół wciąż się zgrywa. Swansea zaczyna z Alanem Sheehanem, z umiarkowanymi wzmocnieniami i wciąż szuka regularnej skuteczności w ataku. Spodziewamy się taktycznego meczu z naciskiem na utrzymanie piłki i stałe fragmenty gry. W pierwszej kolejce częściej zdarzają się błędy w ofensywie. Podział punktów wydaje się najbardziej prawdopodobny.
Tip: Norwich nie przegra (1X)
Norwich latem znacząco przebudował skład, a pod wodzą Manninga będzie stawiać na uporządkowane budowanie akcji i szybkie przejścia skrzydłami. Mieszane wyniki sparingów nie zmieniają faktu, że indywidualna jakość w ofensywie (Sargent, nowe twarze za nim) potrafi rozstrzygać mecze. Millwall zakończył przygotowania mocnym akcentem (cztery wygrane z rzędu) i wzmocnił się w szerokości oraz na pozycji napastnika. Na Carrow Road jednak od lat miewa problemy, a tempo i kombinacyjna gra gospodarzy często im nie odpowiada. Pierwsze spotkanie może być wyrównane, stąd wybór zabezpieczenia 1X. Bramkowo spodziewamy się raczej oszczędnego meczu z naciskiem na stałe fragmenty.
Tip: Portsmouth nie przegra (X2)
Oxford wchodzi w drugi sezon po powrocie do Championship z celem szybkiego zapewnienia sobie utrzymania, ale zmaga się z kilkoma absencjami w defensywie i ofensywie, a część graczy z ataku nie jest w pełni zdrowa. Styl gry w sparingach był solidny, ale przy wyższym pressingu zespół popełnia błędy w przejściu. Portsmouth utrzymał trzon drużyny, dodał kreatywność w środku pola (Swift) i poprawił wyniki w przygotowaniach (sześć meczów bez porażki). Nawet bez Bishopa Pompey ma dobre schematy w ofensywie i potrafi kontrolować tempo poprzez drugą falę ataku. Bilans H2H z ostatnich lat jest dla nich korzystny. Stąd wybieramy ostrożne X2.
Tip: Wygrana QPR
QPR zaczyna pod wodzą Juliena Stephana i u siebie ma pozytywną serię przeciwko Prestonowi (cztery wygrane z rzędu, w zeszłym sezonie dwukrotnie 2:1). Do składu dodano szybkość i umiejętności 1 na 1 na skrzydłach, a zespół będzie chciał grać wysokim pressingiem. Preston stracił kluczowych zawodników (Riis, Woodman) i wygrał tylko jeden z pięciu sparingów, co pokazuje, że wciąż szuka nowego kręgosłupa. Defensywa PNE miewa problemy z rotacjami między liniami i wybiegami za plecy obrońców, co QPR potrafi wykorzystać. Wczesna presja gospodarzy powinna przynieść okazje od pierwszych minut. Stawiamy na R’s.
Tip: Wygrana Stoke City
Stoke wchodzi w sezon podbudowane zwycięstwami w sparingach, w tym cennym nad Burnley, i zrównoważyło doświadczenie (Cresswell) z dynamiką (Mubama). Styl gry był bardziej kompaktowy, z lepszą ochroną środka pola i sprawniejszym przechodzeniem do ataku. Derby w zeszłym sezonie walczyło o utrzymanie, a choć wyniki latem nie były złe, stan zdrowia i dostępność niektórych graczy ograniczają opcje taktyczne Eustace’a. Nowe twarze w ataku potrzebują czasu na zgranie, co zwykle wpływa na rytm gry i schematy biegowe. Na Bet365 Stadium Stoke jest bardziej bezpośrednie i groźne przy stałych fragmentach. Spodziewamy się trzech punktów dla gospodarzy.
Tip: Blackburn nie przegra (X2)
West Brom w zeszłym sezonie cierpiał z powodu zbyt wielu remisów, a początek tej kampanii zaczyna bez kluczowych opcji ofensywnych (Dike poza grą, Maja prawdopodobnie też), co obniża skuteczność w polu karnym. Choć trzon drużyny pozostał, w ofensywie może brakować świeżości na starcie. Blackburn ma dobry bilans przeciwko Baggies i wchodzi w sezon po mocnych przygotowaniach. Zespół Ismaëla jest wymagający fizycznie dla rywali i dobrze pressuje pierwsze podania od bocznych obrońców. Spodziewamy się wyrównanego meczu z lekką przewagą taktyczną gości w fazach przejściowych. Stąd zabezpieczenie X2.
Tip: Wygrana Sheffield United
Blades po trzecim miejscu i pewnym zwycięstwie w półfinale baraży z tym samym rywalem (6:0 w dwumeczu) chcą ponownie ustawić poprzeczkę wysoko. Pod wodzą nowego trenera Sellesa dodano do kadry inteligentne profile, kontynuując elastyczność między 4-3-3 a 3-4-3 z poprzedniego sezonu. Bristol City zaczyna pod Struberem i choć trzon drużyny został, zmiana trenera i korekty ról wymagają czasu. Na Bramall Lane gospodarze tradycyjnie potrafią zdominować środek pola i przeciążyć skrzydła szybkimi wymianami. W pierwszych kolejkach o wyniku często decyduje jakość pressingu i stałych fragmentów, gdzie Sheff Utd ma przewagę. Wygrana gospodarzy jest logicznym wyborem.
Tip: Wygrana Leicester City
Po spadku z Premier League Leicester przeszedł oczyszczenie, ale w sparingach odzyskał pewność siebie i u siebie będzie chciał od pierwszej kolejki pokazać dominację. Cifuentes stawia na uporządkowane budowanie akcji i szybkość skrzydłami, co przeciwko osłabionym rywalom zwykle daje wiele wejść w pole karne. Wednesday zmaga się z poważnymi problemami pozaboiskowymi, wąską kadrą i dużą rotacją, co ogranicza elastyczność w trakcie meczu. Choć w sparingach udało im się osiągnąć kilka wyników, intensywność i jakość, jaką oferuje King Power, jest o poziom wyżej. Leicester ma też wielu zawodników, którzy potrafią rozstrzygnąć mecz indywidualnie. Spodziewamy się wyraźnego zwycięstwa i trzech punktów dla Foxes.